Fotografia rodzinna Poznań /Monika i Wiktoria

O tej sesji myślałem już od dawna ale zawsze coś wypadło...a to zła pogoda, brak czasu, chorubsko itp. Jednak udało się trafić na bardzo fajną pogodę po odczekaniu rosyjskich mrozów także nie zastanawialiśmy się długo, zgadałem się z Moniką i wyszliśmy w plener :) Minus - brak asystenta. 

Sesja miała odbyć się w 4 miejscach, jednak udało się tylko/aż w 3 ze względu na: 
a) późną porę po trzecim miejscu i b) małe poznańskie korki.. 

Zatem sesja pierwsza odbyła się na moście przy galerii Malta - była gierka w klasy dla rozluźnienia młodej modelki - Wiktorii. Ogólnie bardzo fajne miejsce ale za dużo spacerowiczów którzy wchodzą w kadr :( 
Kadrowałem różnie - słońce na 90stopni od modelek, lampa z drugiej, następnie pod słońce - lampa trzymana 2-3 metry od aparatu strzelana z góry w stronę modelek. Jak wspomniałem nie było asystenta do trzymania lampy także zdjęcia pstrykane z Canonoskiego pilota.

Drugi etap to dworzec letni w Poznaniu jednak zanim przedostaliśmy się przez traffic jam - słońce nam zaszło także trzeba było dopalić lampką 430EX na 1/8 mocy a przydałoby się jeszcze drugie światło. Szybkie przebranie się nowy design.
Przysłona ustawiona na ok. 3.5 i czas 1/100s. Przydałaby się jeszcze blenda do wyrównania cieni ale nie było asystenta.

Ostatnia misja - kamienica na Nowowiejskiej. Tam już się nie spieszyliśmy z wiadomego względu - i tak pogoda nam tam nie potrzebna bo kamienica miała dach :)Wybraliśmy schody i parapet z fajnym oldschoolowym okienkiem. Jako, że kamienica ma trochę wiosenek postanowiłem obrobić zdjęcia z tego miejsca w stylu B&W. Myślę, że pasuje do tego klimatu.Cała sesja trwała ok. 3 godzinki także w miarę się wyrobiliśmy. 

Jeżeli chodzi o postprodukcję to tylko kolorystyka i winietka w LR a w PS'ie tylko ostrzenie i zmniejszenie rozmiaru oraz ewentualne wykadrowanie.

Brakło czasu na jedno miejsce, ale na pewno tam wrócę!

Modelki spisały się na medal :)